Literatura

Piosenka Jesienna (wiersz klasyka)

Paul Verlaine

Łkanie bezsennej
Skrzypki jesiennej,
       Sierocej,
Serce mi rani,
Grąży w otchłani
       Niemocy.


Drżący i siny,

- Gdy brzmią godziny
       Tułacze -
Wspomnieniem tonę
W czasy minione
       I płaczę.


I idę smutnie

W wichr, co okrutnie
       Mnie miecie
Swymi podmuchy,
Niby liść suchy
       Po świecie.


             tłum. Leopold Staff

przysłano: 5 marca 2010

Paul Verlaine

Inne teksty autora

ZMIERZCH MISTYCZNY
Paul Verlaine
Moje zwykła marzenie
Paul Verlaine
MĄDROŚĆ
Paul Verlaine
NA PRZECHADZCE
Paul Verlaine
NA TRAWIE
Paul Verlaine
NEVER MORE [1886]
Paul Verlaine
NIEMOC
Paul Verlaine
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca