Majowe wojny

Marcin Świetlicki

Dom stoi u podnóża twierdzy.
W pokoju obok leżą rzeczy zmarłej.
Dom stoi wśród podobnych sobie domów.
Wszystko jest nieprzyjemnie ciepłe.

Ty jeszcze nie wiesz? To na ciebie patrzę,
kiedy zasypiam. I przez ciebie przecież
papierosami dziury wypalam w pościeli
tuż przed snem. Nie wiesz, nie chcesz,

ale wyjedziesz ze mną.

Łąki i armie widmowe na łąkach
przyglądające się sobie w milczeniu.
Kwiatów tłum. Całkiem bezdomne pożary
wysoko w chmurach. Znaki. Znaki.

W pokoju obok leżą rzeczy zmarłej,
a ja ocieram żywą kroplę potu.
Wyjedziesz ze mną. Poległ dzisiaj kogut,
bo przed pobudką zapiał. Znaki. Znaki.

W gazetach są litery i parszywe zdjęcia.
Nie mam dla ciebie żadnego prezentu.
Wpokoju obok leżą rzeczy zmarłej,

ale wyjedziesz ze mną.

Inne teksty autora

Marcin Świetlicki
Marcin Świetlicki
Marcin Świetlicki
Marcin Świetlicki
Marcin Świetlicki
Marcin Świetlicki
Marcin Świetlicki
Marcin Świetlicki
Marcin Świetlicki
Marcin Świetlicki
Marcin Świetlicki
Marcin Świetlicki
Marcin Świetlicki
Marcin Świetlicki
Marcin Świetlicki
Marcin Świetlicki
Marcin Świetlicki