Literatura

Tresura (wiersz klasyka)

Marcin Świetlicki

W Oświęcimiu zacząłem wariować. Pięć godizn
błądzenia po krawędziach obłędu. Wariować
zacząłem w Oświęcimiu. Ukrywszy się w knajpie
wietnamskiej (POLECAMY TEŻ KUCHNIĘ POLSKĄ)
wypaliłem pół paczki papierosów Camel
(chciałbym, aby ta firma zechciała się przyjrzeć
moim staraniom) (póki nie będzie za późno).
Bowiem wariować zacząłem w Oświęcimiu.
Numerek z szatni, głupi żarcik losu:
czterdzieści
i cztery.

dobry 1 głos
przysłano: 5 marca 2010

Marcin Świetlicki

Inne teksty autora

Kochanie
Marcin Świetlicki
McDonald´s
Marcin Świetlicki
Aha
Marcin Świetlicki
Nieprzysiadalność
Marcin Świetlicki
Czterdziesta czwarta
Marcin Świetlicki
Filandia
Marcin Świetlicki
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca