Więc przekroczyłem i tę granicę, znalazłem
pokój wewnątrz tego wszystkiego, na parterze. Chciałbym,
żeby to było moje miejsce, ale wieje wiatr.
Dzisiaj mniej słońca, ale ilośc liści
nastraja nieźle. To miasto nie styka
się w żaden sposób z miastem, w którym dotąd żyje
moje puste ubranie
(a podobno ostatnio popadło w niełaskę...)
pokój wewnątrz tego wszystkiego, na parterze. Chciałbym,
żeby to było moje miejsce, ale wieje wiatr.
Dzisiaj mniej słońca, ale ilośc liści
nastraja nieźle. To miasto nie styka
się w żaden sposób z miastem, w którym dotąd żyje
moje puste ubranie
(a podobno ostatnio popadło w niełaskę...)