Literatura

Uciekać nie znaczy biec (wiersz)

Anastazja Osadcia

 

Ja mam kilka tajemnic, o których nie będę mówić.

A ty, cóż...

Masz piękne oczy i zwodniczą duszę.

I kilka kluczy, za które oddam własną.

Co więcej, wiem, że byłam szukana,

by wyrwano ze mnie tajemnice życia.

Lubię czytać czarne myśli, są najłaskawsze

ujawnić się to złe słowo, a nie czas na nie.

 

Dostrzegam w tobie ducha równego sobie.

Nikt nie powie ci nic silniejszego.

 

Gdzieś jak łykowate pnącze pnie się nasze

następstwo żądza panowanie

I wiem,że ciągnie mnie tam jak

do równiny Ostatniego Sądu.

Szkoda, że zawsze

krzyczę tak,żebys nie słyszał.

I przynoszą tylko moje szepty.


dobry 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
ew
ew 11 lutego 2008, 17:47
nie podoba mi się użycie "ci" , chodnikowo to wygląda a i od poezji robi się daleko
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 11 lutego 2008, 18:47
ma rację wywal w diabły to "ci"
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 11 lutego 2008, 20:22
Jest dobrze.
urughai
urughai 12 lutego 2008, 09:32
Po raz pierwszy wpinam owo słowo..............Przegadany tekst............Serdecznie Pozdrawiam!
karolinajot
karolinajot 12 lutego 2008, 15:34
jest w nim coś,co nie pozwala się skupić.
przysłano: 10 lutego 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca