filiżanka

3dom

 

w takie dni garściami nabiera się zmarszczek.
oddycham głęboko przymykając oczy. wybaczam,
szukam miejsca żeby umrzeć. dziś na świat wychodzą
inni ludzie, na horyzoncie znikają nawet chmury.

niczym mnie nie karm, niczego nie nalewaj. w jakim obrazie
stoję przed tobą? kochany, filiżanka nawet nie drgnie,
a burzą się w nas wszystkie mury
. posłuchaj jak cicho
otwieramy przy tym usta.

3dom
3dom
Wiersz · 13 marca 2008
anonim
  • Marek Dunat
    nie myśl free ,że to norma . jak na razie stajesz na wysokości . :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Michał Culpa
    Mi też się podoba. I nie kołysz się za bardzo. Na tej wysokości ;) pozdrawiam

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    Mi też;)
    pozdrawiam

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    smarek
    znów jakiś takiś dojrzały mocno :-)

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    tajemnica
    Dodałam do ulubionych. Przepiękny

    · Zgłoś · 16 lat
  • karolina
    bardzo, bardzo, baaaardzo : )))
    i widzę zmiany na horyzoncie : )

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    zieloneciele
    pod wrażeniem.
    pierwszy wers- bajeczny.


    · Zgłoś · 16 lat
  • 3dom
    cieszą mnie takie opinie :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    druga strofa najbardziej mnie ujęła kursywą .

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Pies.
    no i ten też :) kurcze, dawaj reszte.

    · Zgłoś · 16 lat