*** (wiersz)
szatnia
inspirowany ;-) świeży 7 maja 2008 .
Zawiązują się myśli w mej dłoni,
zamiast Krwawej Mery. Krwawa
przeprawa przez ocean
ślepej i wiernej mi pożogi. Słabości.
zamiast kosy papierosowego dymu
zasłona
zza której wypełzają, ze zwłok ludzkiej
duszy, jelita.
Starej popielniczki kurzem
pokryta została dziewica. Maryja. Mózgu.
I jeszcze mi śmierdzi pod oknem
ten tampon co go cisnęła kochanka
umarłych poetów Wojaczka.
dobry
5 głosów
przysłano:
9 maja 2008
(historia)
przysłał
szatnia –
9 maja 2008, 21:58
autoryzował
Marek Dunat –
9 maja 2008, 23:49
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
jak najbardziej :)