mgła jakby uciął całą okolicę
ni psa skowytu czy szczęku łańcucha
tym bielmem wokół jakoś się zachwycę
lecz słuch nie słuch i nijak w niego wsłuchać
jedynie gruda jeszcze podtrzymuje
reszta to szuje
byt jeden wie gdzie stoi otchłań nad nim
wyciska znikąd istnienie – cokolwiek
bywa tu – zbywco sąsiada odgadnij
jeśliś azali oboczność cię pojmie
w niewiedzy bok w bok w strug wodny by ujął
lecz myśli szują
wejdź weń gdziekolwiek z form przyjmij wybraną
w której sens kraje światła mgielne płaty
ni noc ni wieczór południe czy rano
i wiersz by można było skończyć na tym
gdyby mgła miała jedno z ujść czy ujęć
lecz w obu szuje
szuj mi, mgło
Witold Adam Rosołowski
Witold Adam Rosołowski
Wiersz
·
17 lutego 2009
"mgła jakby uciął całą okolicę" - uciął, czemu on? jakby "ktosik" uciął materiał i nałożył na całą okolicę? o to chodzi? a gdyby było ucięła? w końcu mgła ogranicza widoczność, więc i miejscowości skraca.
"ni psa skowytu" - myślę, że inwersja zbyteczna. niepotrzebnie takie zabiegi wprowadzają efekt udziwnienia.
"tym bielmem wokół jakoś się zachwycę" - tutaj też "zachwycę się" postawiłabym w innym miejscy, by brzmiało naturalniej
"nijak w niego wsłuchać" - a tu zgłupiałam. w jakiego niego? w słuch? wsłuchać się w słuch?!
"byt jeden wie gdzie stoi otchłań " - eee no... kolego: byciaki i otchłanie pozostawmy wiecznie umartwionym. we mgle żyje o wiele więcej potworów i to wartych opisania.
"wiersz by można było skończyć na tym" - ech.. to mógłby być wiersz, ale jak dla mnie wtargnęło przekombinowanie, którego wynikiem są między innymi w/w udziwnienia. mam wrażenie, że bardziej dbać o urodę wypowiadanych słów, niż o przekaz.
nie piszę tym slangiem współczesnym "ni" jakimkolwiek innym, bawię
się słowem i rymem i w tym wierszu mgłą, dużo w nim muzyki i fizyki, której
akurat humanusom brak, cóż, dla nich kolor i barwa to jest to samo
natomiast szczerze czepiają się tego czego nie potrafią zrozumieć, to
rodzaj zarozumialstwa, nie przekonałaś mnie, chodź bardzo dziękuję
za wypowiedź
nie warto było się wysilać i dawać komentarz, lepiej było olać jak reszta.
ps: i mimo że jestem "humanusem" to z fizyką nigdy nie miałam problemu, więc worki trzymać lepiej na kartofle.
Bardzo niekonsekwentnie np
'nijak w niego wsłuchać'- że w co?
'lecz słuch nie słuch i nijak w niego wsłuchać'- miało byc poetycko, a mi się brak zaimka zwrotnego w oczy rzuca bardzo
otchłań jest zbyt....
podoba mi się natomiast motyw 'szuj'
podoba mi się tematyka, bo mi mgliście Tetmajerem moim ukochanym zalatuje ( tylko sobie nie pomyśl!!!!)
kilka celnych wersów
do poprawy
Ps Krytykę warto przyjmować i uczyć się na niej, a nie uczyc jej innych