Wolałbym nie

Wiktor Smol

ni stąd ni zowąd nowina spadła tak nagle

jak pada starzec podczas fali gorąca

lub zając zamarza za oknem na święta
wiadomość - od jutra wszystko będzie inaczej

 

krztusisz się niczym ten od święconej wody
uciekasz
- żadnych zmian niech zostanie jak było

budujesz tratwę z nadzieją na wszelki wypadek

odwracasz się na drugi bok

by chociaż do szóstej dopłynąć

Wiktor Smol
Wiktor Smol
Wiersz · 28 grudnia 2010
anonim
  • Jadwiga G.
    najbardziej podoba mi się obrazowanie w 1 strofie

    · Zgłoś · 13 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Przewrotna puenta! Za to plus.
    Obrazowanie ciekawe, chociaż to zdecydowanie nie moje klimaty i tekst do mnie nie trafia.
    Trochę sporo kursywy. Dziwnie to wygląda, moim zdaniem.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Wiktor Smol
    Panno Migotko! proszę o nowy komentarz - byłem na przeróbkach krawieckich ;)

    · Zgłoś · 13 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Ależ proszę. :)

    powiem ci o o tobie myślę - albo dopisz ''c'', albo wywal ''o''.

    albo wiesz - lepiej ci to napiszę - taki zapychasz. obiecała, że napisze i poszła? wena?

    po czym wzięła obrót na pięcie i wyszła - prozaizm, w dodatku niezbyt wysokich lotów.

    Poprzednia puenta była o wiele lepsza.

    Teraz wiersz jest, moim skromnym zdaniem, nudnawy.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Justyna D. Barańska
    logika snu rządzi się własnymi prawami, więc to wytrąca mi oręż z ręki poniekąd, ale poniekąd mogę też powiedzieć, że ta kawka i zając nie do końca są przystające, dla mnie w inne poetyki wkraczasz w tych dwóch częściach. mimo wszystko odejście robi na mnie jeszcze wrażenie.

    czy tytuł ma nawiązywać do jakiejś piosenki czy innego rodzaju utworu? bo jeśli nie, to nie widzę powodu, aby upierać się przy języku obcym.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Rita
    To ostateczna wersja? Nie nadążam:)

    · Zgłoś · 13 lat
  • Wiktor Smol
    A było to tak. Miałem dość ciekawy tekst, tak z "ręki" - pisałem w formularzu i nagle internet się urwał. W końcu zima, to co się dziwić. Kiedy wróciło połączenie po tekście, rzecz jasna, nie było nawet śladu. Zacząłem kombinować i ... najzwyczajniej w świecie przekombinowałem. Niech już zostanie jak jest.
    Tytuł miał odnieść się do pewnego cytatu, ale... jw. Koniec.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Wiktor Smol
    Tak. Palcem więcej nie tknę, a usunąć też nie usunę - niech będzie.

    · Zgłoś · 13 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Dooooooobra. Trzeci raz tu wchodzę i widzę trzecią wersję. Każda inna. Pierwsza była najlepsza.

    Co do pisania w formularzu: odradzam! Też tak robiłam wielokrotnie i albo wychodził chłam, albo dobry tekst, ale internet się zrywał /komputer padał i wszystko znikało. Teraz robię tak: otwieram portal i Notatnik albo jakiś dowolny edytor tekstu. Piszę w edytorze i przeklejam do formularza na portalu. Tak jest o wiele bezpieczniej i człowiek się nie stresuje, że coś ważnego przepadło.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Rita
    Za Migotką - szkoda pierwszej wersji, ale ta jest lepsza od drugiej.
    Hmm...A jaki był pierwszy tytuł? Chyba inny?

    · Zgłoś · 13 lat
Wszystkie komentarze