z workiem na plecach (wiersz)
Jarosław Baprawski
ona jedna mnie zna
jak trzeba może tańczyć
do rana ranę przyłóż
powróć z wierszem ptaszyno
zatańczymy zanim z winą
zaliczę noc na bezdrożach
tyle razy
ktoś puka
nie mam czasu
otworzyć
na drodze do słów
pijany stróż
kijem do krykieta
pobił kolędników
cóż zrobić
zalany stół
wystygnie herbata
absolut jak złodziej
z łomem w garści
wkracza do akcji
nie łam się szpadel
wstań z kolan
Dominus vobiscum
wyśmienity
1 głos
przysłano:
12 czerwca 2013
(historia)
przysłał
Jarosław Baprawski –
12 czerwca 2013, 09:32
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się