sami swoi... niewielu takiego gara na kole ulepi (wiersz)
Jarosław Baprawski
spotkać rodaka za granicą
to nie mieć żadnego wyboru
wyiska cię z tłumu
jednym sloganem
masz fajki ziomuś
pierwsza myśl
wywalić mu na łeb parę lodów
a druga
że może to Jezus
wiec dajesz tego szluga
i parę kopów na szczęście
dalej będzie sępił mnożąc patenty
zmienisz drogę z kościoła
poszukując dziury w sieci
w rachunku sumienia
wyjdziesz na zero
posuwałeś cudze żonki
zdradzałeś swoją
ona ciebie
wszyscy święci
niczego sobie+
2 głosy
przysłano:
17 czerwca 2013
(historia)
przysłał
Jarosław Baprawski –
17 czerwca 2013, 22:19
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
w rachunku sumienia wyjdzie na zero
nic do poprawki
więc...
wszyscy święci