przed anioły czarne zepchnięty prostował banknoty z drzewa (wiersz)
Jarosław Baprawski
wyszepcz mi do ucha melodię
co popłynie jak lawa krwi ciepłej
pępowiną pierworództwa współczuć
tym co zamarzli bo zabrakło kroków
tym otumanionym wiarą pospólstwa
matkom karmiącym piersią wódki pełnej
i mnie bez biletu
który uciekam się
w wiersze pełne żalu
nie będę wtykał palców
nie będę błogosławiony
nie będę wołał ramieniem
przedłużeniem pióra
spływał na kolanach
nie będąc
dobry
4 głosy
przysłano:
22 stycznia 2014
(historia)
przysłał
Jarosław Baprawski –
22 stycznia 2014, 16:42
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się