obojętnie co grają
zapraszam do teatru
obmiotę ci pajęczynę
między nogami
namaszczę piersi
ustami podam landrynkę
spłyniemy między krzesełkami
treścią eleganckiej polszczyzny
na epilog rozleję tanie wino
na serwetce pół wytrawisz mnie
z resztek zachowanej osobowości
pożegnamy się na stykach paluszków
jesteś dziwką a ja alfonsem
który nie dostał roli
w przetrwamy
naturalna
selekcja znamion
przywództwa w stadzie
pod przykrywką miłości
brak ciepła równoważy
treścią eleganckiej polszczyzny
na epilog rozleję tanie wino"
............................tyle - reszta, nie