Literatura

w mekkce zatrutych nektarynek (wiersz)

Jarosław Baprawski

zobacz kochanie
więdną nasze róże
nawet na policzkach
wyschły strużki wilgoci

 

niby nic nie zapowiada
by chmury nad nami
napęczniały dzeszczem

 

to błyska się
na tafli jeziora
łuska przeszłości

 

jeszcze

 

ciskanego kamienia
w plusku marzeń
kołysanie
kładki

 

pod nami
żerują ryby
i my w sieciach
tacy pokrzywdzeni

 

w kukułczym nawoływaniu
obiecujemy sobie ogrody

 

pełne łopotu kolibrów
pod parasolem


dobry– 3 głosy
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
calvados
calvados 18 lutego 2014, 04:30
Finezja, delikatne metafory, dobrze,że zmieniasz czasem stylizację, łagodniejesz, zawsze zatrzymujesz mój wzrok
przysłano: 17 lutego 2014 (historia)

Inne teksty autora

I cool
Jarosław Baprawski
Mery Lou
Jarosław Baprawski
z zeznań Baprawskiego
Jarosław Baprawski
z zeznań Baprawskiego
Jarosław Baprawski
Mery Lou
Jarosław Baprawski
w kuluarach
Jarosław Baprawski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca