Literatura

gdyby nie czwarta symfonia zmagań z diabłem (wiersz)

Jarosław Baprawski

nazywałbym ją huanitą a ona mojego ptaszka pysiorkiem
ale do czego zmierzam skoro odwieczny widok
przydrożnych kurew mnie tak onieśmielał

 

to dzisiaj do wiejskiego sklepu
wszło dziewczę że chuj mi zagrał
marsyliankę na szkockich kobzach

 

podrapałbym ją po tej rynience cieku
oprawioną w ramy kościanych obrazów
przełożył przez kolano nutowych zapisów

 

i rżnął
zwyczajnie
na skrzypcach

 

jak paganinii odrobił lekcję
przysposobienia do życia

 

city of life and death


dobry 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 16 maja 2014, 12:05
jeżeli dobrze kleję, to nie chodziło ci o instrument strunowy typu "kobza",
a raczej o dudy - instrument budzący dreszcze i uwielbiany w folk, wiking i pagan metalu :-)
Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski 16 maja 2014, 17:51
..nikt tak nie "skleja "..jak Ty :)..pozdrówka Panowie ! :)
Usunięto 1 komentarz
przysłano: 15 maja 2014 (historia)

Inne teksty autora

I cool
Jarosław Baprawski
Mery Lou
Jarosław Baprawski
z zeznań Baprawskiego
Jarosław Baprawski
z zeznań Baprawskiego
Jarosław Baprawski
Mery Lou
Jarosław Baprawski
w kuluarach
Jarosław Baprawski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca