maliny są dla tych którym łzy płyną gardłem
z cygańską muzyką marzeniami skrzypka na dachu
najpiękniejsze uliczne dziewczyny są solą
dekarskim papiakiem w boskim dachu
a cóż dla ciebie marny kowalu
na granicy szaleństwa
zupa na gwoździu
i epitafium
wypitny poeta i prozaik
po trzech rozwodach
Jarosław Baprawski
Jarosław Baprawski
Wiersz
·
2 września 2014