żywię i bronię (wiersz)
Jarosław Baprawski
w przerwach umierania ogarniam jaskinię
paląc w piecu przepoconym płótnem
ze stosów pogrzebowych
wznoszę ołtarze
na nowo
potrzeba pseudo dziewicy
bym odzyskał równowagę
nim wypadną mi włosy
jestem dobrej myśli
pijawki zawsze wracają
do krwi
niczego sobie
3 głosy
przysłano:
23 maja 2015
(historia)
przysłał
Jarosław Baprawski –
23 maja 2015, 16:53
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Ale i tak, czytanie z rozdziabioną fasadą - kregosłupy stereotypów językowych łamiesz w każdym kręgu, zaczynając od lędźwiowego