dobra kobieta
jest jak cembrowina
wystarczy czerpiąc ją napełniać
a odda z siebie wszystko
i nic jej nie ubędzie
zła kobieta
jest jak kurwa
co wrzucisz nie wyjmiesz
i obie je spotkasz
i obie z sobą pomylisz
i płacić będziesz
za każdy kubek
i nikogo nad tobą
i nikt się nie pochyli
w moimi odbiorze brakuje pewnego ulirycznienia/konsensusu
- można by wmiast zużytego spójnika "i" skorelować tekst do emploi obiektów, bo odniosłem wrażenie, że spłyciłeś powyższe do budowlanej sentencji powielanej z robola na fiziola :-)
- tekst prowadzi do pewnego rodzaju równości i tego znaku "=" mi (w pewien sposób) brakuje