nie byłem młodym powstańcem
spoconym skrwawionym
wśród prochowych dymów
nie będę nim
(tak, to już przesądzono)
dzisiaj walczę
z własnym narodem
napierającym na mnie
w autobusach
tramwajach
sklepach
kinach
supermarketach
na przejściach dla pieszych
łączy nas niechęć
dzieli – wspólnota