Literatura

mea culpa (wiersz)

białoczarny

ciągle wziewam te opary grzechu

chyba nie przestanę nigdy

walić głową w spękane już lustra

dla momentów niekochania

co trapiły wtedy twą głowę

niedowierzania łzy w sobie noszę

jak krople krwi co spadały z impetem na ulubione spodenki w kratę

wiem nie rozumiałaś

nie wiedziałaś jakie były koleje zdarzeń by wydać mnie pod rzetelną presją

bardzo cię kocham...


dobry 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 9 stycznia 2018, 21:43
Wartościowe wyznanie, dobra metaforyka… Ale nie jest genialny !!
Robert noszczyk
Robert noszczyk 10 stycznia 2018, 09:56
dziękuję...zgadzam się nie jest
Usunięto 1 komentarz
przysłano: 8 stycznia 2018 (historia)

Inne teksty autora

dlaczego...
Robert noszczyk
wróć...
Robert noszczyk
by żyć potrzeba
Robert noszczyk
...
Robert noszczyk
tylko traumy...
Robert noszczyk
nie dane nam było
Robert noszczyk
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca