Literatura

wybrzmiali (wiersz)

białoczarny

przeminęły poodklejane starością klawiatury

przeminęły plastikowe gitary w przesterach

przeminął już świat wybębniony pokrzywionymi

stalowymi łyżkami

 

stada rozmiłowanych w tobie wampirów

chłonących sterty kolorowych kawałków chleba

utopionych w litrach

czasem zwykłej berbeluchy zza płotu

 

nigdy dosyć tego mi było

podwójnie rosłem nieświadomy swojej skromnej

nadsztukowanej maestrii

w oparach twardych Mew i bezpłodnych podobno Carmenów

w trwającym

bezkresnym jam session

totalnie zagłębiony w akuratnej improwizacji


niczego sobie 2 głosy
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 9 lutego 2018, 11:36
Treść przemawia- tylko…
Robert noszczyk
Robert noszczyk 9 lutego 2018, 12:12
przepraszam, że na początku nie zaznaczyłem strof ale pisałem na smartfonie w html-u i zapomniałem pewnego znacznika do odstępów...teraz już jest ok...mam nadzieję...
przysłano: 9 lutego 2018 (historia)

Inne teksty autora

dlaczego...
Robert noszczyk
wróć...
Robert noszczyk
by żyć potrzeba
Robert noszczyk
...
Robert noszczyk
tylko traumy...
Robert noszczyk
nie dane nam było
Robert noszczyk
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca