do końca twój (wiersz)
białoczarny
czy starczy mi sił wypłynąć na głębię
wybaczyć wrogom i szaleńcom
czyhającym za rogiem na potknięcie
chcę posiąść dobro jako miarę życia
być apostołem pokoju w moim małym świecie
tak trudno powalczyć o krztę miłosierdzia
jak mam przebaczyć prześladowcy
spróbować jeszcze raz zapomnieć
kocham cię krzyżu mój nieskończenie
niczego sobie
4 głosy
Usunięto 1 komentarz
przysłano:
14 listopada 2018
(historia)
przysłał
Robert noszczyk –
14 listopada 2018, 17:59
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
W środku przesłanie… 5