Literatura

Rozpalone miasto (wiersz)

Kamila Nikuła

Mleczny kożuch chmur jak sieć się kołysze 

w ostatniej godzinie dnia sierpniowe niebo 

zanim je przeszyje gwiaździsty lot

 

a ty zanurzasz się w Gangesie  

jakby z promieni cegieł rozpalonego miasta  

zbudowano nową katedrę 

i żar się rozchodzi pyłem znad Wisły 

ciemnym jak twoja opalona twarz 

 

oto jest pamięć rzeki — szmer 

przeobrażonych widoków 

bo są usta które mówią imię 

i w każdych brzmi jak inne 

 

a ja milczę palcami dotykiem 

zatrzymanym na chwilę kształtem jesteś


przysłano: 29 grudnia 2020 (historia)

Inne teksty autora

Coraz mniej
Kamila Nikuła
A w noc
Kamila Nikuła
Z północy
Kamila Nikuła
Wyczekiwanie
Kamila Nikuła
Pożegnanie kwiatów
Kamila Nikuła
Przeszedł
Kamila Nikuła
Wyznanie
Kamila Nikuła
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca