Literatura

Kamień (wiersz)

Kamila Nikuła

 

co zrobimy w taką noc 

gdy okno jest otwarte 

i chłód wdziera się do wnętrza 

 

samotność anioła 

odwróconego plecami 

anioł siedzący na kamieniu 

w blasku księżyca 

na kamieniu z dna oceanu

 

co zrobisz ty 

obolały na plecach 

w swoim pokoiku 

zamknięty od środka

okno jest otwarte 

i chłód wdziera się do wnętrza 

 

jak głosy z podwórka 

i biały sznur pościeli 

jeszcze kołysze się w pamięci 

o zachodzie słońca 

 

mówię do zapłakanej twarzy

co zrobisz w tym mroku 

przyszedłeś mając nogi sine od uderzeń 

drżący blady cień

zsuwa się ze szkieletu srebrnych gór 

ciało w grobie zamknięte 

 

a ten nic 

tylko w dłoniach niesie 

pęknięte swoje serce 

przepaść 

od przepaści 

większa


przysłano: 7 lutego 2023 (historia)

Inne teksty autora

Poeta umarł
Kamila Nikuła
Tak nas widzę
Kamila Nikuła
Prom
Kamila Nikuła
Miasto umarłych
Kamila Nikuła
Odpocznienie
Kamila Nikuła
Sto lat
KamilaNikuła
Podróż przez dolinę
Kamila Nikuła
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca