Literatura

Chwila złapanego swiatła (wiersz)

Outsider

Chwilę... żyłam we mgle oplatającej wschód słyszałam melodię tysiąca tęcz ujrzałam kolory kąpiące się w ciszy nie śniłam i czułam że śnię leżałam na łonie mego raju on wrastał w samotne wnętrze zachodu przebijał oczy korzeniami błękitu malował na szybach marzeń portret martwego piekła i dzwonił największym z dzwonów nocy żył na wzgórzach wiecznego horyzontu odbijał się w lustrze zapomnianej historii tam - gdzie niebo kocha się z ziemią trwa w płomieniu świecy. Oczy zaszły przeszłością znowu zapachniało dzieciństwem...

niczego sobie+ 10 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
mojit
mojit 26 stycznia 2007, 01:34
tak... to całe nasze życie ... pięknie ubrane w słowa...
mojit
mojit 26 stycznia 2007, 01:54
tak... to całe nasze życie ... pięknie ubrane w słowa...
ew
ew 29 stycznia 2007, 13:03
Jedynie to : "tam gdzie niebo kocha się z ziemią", reszta przeładowana i w sumie po przeczytaniu zostaje niewiele, wybrzmiewa jedynie w uszach jakaś niesłychanie patetyczna apoteoza czegoś tam...właśnie- czego ? pisz konkretniej, odrobinę prościej a na pewno wyjdzie to na dobre Twojej poezji
Outsider
Outsider 29 stycznia 2007, 15:09
a ja przekonana byłam pisząc ten wierszyk ze jednak bedzie napisany jak najbardziej prosto i jasno i zrozumiale dla czytelnika (szczególnie ze miałam wówczas 14 lat - może powinnam to była dodać??? hm? - jak myślisz ew? ;) )
pozdrawiam
dziekuję
urughai
urughai 30 stycznia 2007, 10:01
Raz to: ujrzałam, śniłam, czułam , leżałam..............potem przebijał, malował dfzwonił............za dużo tego - bo gubi temat...........i nie wiem po co, ostatnie 4 wersy tak są rozrzucone............z całego tekstu, tylko one............Serdecznie Pozdrawiam!
kussi 30 stycznia 2007, 16:05
No właśnie, bardzo ładny wierszyk na ogólnoszkolny konkurs poezji różnej w ósmej klasie, oczywiście pod warunkiem, że pani uzna, że niebo kocha się z ziemią na planie uczuciowym, a nie cielesnym.

Droga Outsiderko, jasno i prosto, i zrozumiale dla czytelnika? "Ujrzałam kolory kąpiące się w ciszy"? Echm, echm! Serio?

Nie no tak poważnie, to obrazek jaki nam przedstawiasz, jest polukrowany i trochę jak z domku barbie. I piekło, o którym piszesz, a nawet dzwony nie są w stanie wyrwać mnie ze świata Mattel.
Outsider
Outsider 30 stycznia 2007, 16:58
ale mnie kopło! auć , a teraz postawilam się do kąta
14 lat - fakt - i ubierać już wówczas pisanie w takie metafory mmmmm i do tego plan jak najbardziej cielesny , grzesznam ja a co dopiero teraz??? ;)P
kussi
kussi 30 stycznia 2007, 18:01
Jak powszechnie wiadomo, za grzechy płonie się w ogniu wiecznym, czego autorka powinna być świadoma w najwyższym stopniu na co wskazywałaby dziesiąta linijka jej młodej twórczości zaprezentowanej w serwisie www.wywrota.pl
slh 30 stycznia 2007, 19:48
zgrabnie, ładnie. tylko co z tego?
ale stawiam niczego sobie za ładne przedstawienie ładnego obrazka.
Outsider
Outsider 30 stycznia 2007, 19:58
droga kussi - a skad taka pewnosc ze w piekle sie zmazymy w ogniu wiecznym hmm jak to nazwalas???

ale krytyk z Ciebie niczego sobie,przyznaje ;)
nie brak Ci poczucia humoru a to jest w tym wszystkim naj naj ;)))

barbie
zielony.żabol 31 stycznia 2007, 14:05
malownicze... przeraża mnie jak zazynam patrzeć na słowa..., Twoje na szczęscie pokazały mi jedno magiczne zmrużenie oka jakby coś przemknęło... i już go nie ma
kussi
kussi 3 lutego 2007, 13:04
Skąd pewność? No z lekcji religii w SP, nie inaczej. O ósmej we czwartki była matematyka i uczyliśmy się jak rozwiązywać równania z jedną niewiadomą. Potem na geografii uczyliśmy się gdzie jest północ, a gdzie południe, a następnie była religia i ksiądz katecheta leciał z ogniami piekielnymi itd. Na poprzednich dwóch lekcjach nikt niczego nie kwestionował, to i na trzeciej nie widziały dzieci powodu.
Outsider
Outsider 3 lutego 2007, 13:44
a wielebni uczą może powiedzeń - 'proszę , przepraszam , dziekuję , pozdrawiam , etc...??? - takich małych-dużych słów - czy tylko ogień piekielny i tylko??? to tak jak straszyli dentystą - głównie kiedy prowadzili cię na ścięcie-czyli wyrywanie zębów ale przedtem jak uroczo nas przygotowywali do tego, nie dziwota że wiekszość społeczeństwa na psychotropach jedzie ... Tosz to szok!-jak mawiał Pawlak z Krużewników ;)
kussi 6 lutego 2007, 16:40
Nie wiem już czego uczą, poza piekłem. To było strasznie dawno, ta cała awantura z szkołą podstawową, a z religii pamiętam piekło. Tak.
Outsider
Outsider 6 lutego 2007, 17:04
a na wywrocie teraz za jeden błąd do kąta.a potem do odstawki. a najgorsze jest to że nie moge sie dopatrzeć żadnego w ostatnim poemacie mym "Mur" . może ktos pomoże. bo ew czy reszta dowodzących napewno b b b zajęta.
nitjer
nitjer 10 lutego 2007, 17:42
Barwne i żywe to wspomnienie dzieciństwa. Najbardziej podobają mi się te fragmenty:

nie śniłam i czułam że śnię
leżałam na łonie mego raju
on wrastał w samotne wnętrze zachodu
przebijał oczy korzeniami błękitu

(...)

i dzwonił największym z dzwonów nocy
żył na wzgórzach wiecznego horyzontu
odbijał się w lustrze zapomnianej historii

Pozostałe wersy - w moim odbiorze - mniej przekonywujące.

Pozdrawiam :)
przysłano: 26 stycznia 2007 (historia)

Inne teksty autora

A ja Milość
Outsider
Kiedy znowu?
Outsider
jestem
Outsider
Mur
Outsider
Płacz
Outsider
Niechciana
Outsider
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca