Literatura

spalenizna (wiersz)

ono matopeja

 

słomiany zapał

na twojej głowie

kolorem przerzedzonych włosów

nie pozwolił dotrwać do jutra

wszystko kończysz dzisiaj

i wczoraj

przedwczoraj nawet

to takie niepoważne

w twoim poważnym wieku

zapalasz nadzieję

by zdeptać ją nie na końcu

w połowie drogi

natychmiast

łzy nie muszą jej już gasić

została tylko spalenizna

 


słaby 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marek Dunat
Marek Dunat 16 listopada 2007, 12:04
nie jest potrzebne to ,, Twoim ,, w 9 wersie . i tak bez niego wiadomo o kogo chodzi . wynika to z kontekstu i następnego wersu .
ew
ew 16 listopada 2007, 12:26
to takie niepoważne
w twoim poważnym wieku
zapalasz nadzieję
by zdeptać ją nie na końcu
w połowie drogi
natychmiast
łzy nie muszą jej już gasić
została tylko spalenizna
ta część do mnie przemawia , cały początek naszpikowany tymi: wczoraj , dziś , przedwczoraj , robi mi mętlik w głowie i chyba trochę go przegadałaś . Ogólnie jest ok
ono matopeja
ono matopeja 16 listopada 2007, 21:17
Umówmy się ‘drodzy opiekunowie grupy’, czy jak was tak zwał tak zwał, że nie czekam na Wasze komentarze i oceny (sorki). Jestem już na tyle dorosła i ‘naczytana’, że szczerze mówiąc średnio mnie to interesuje.
Każdy ma taką wrażliwość jaką ma i tego się niestety (albo stety) nie przeskoczy.
Jak pozmieniacie moje wiersze, to będą wasze...
Ja sobie piszę, bo piszę i już. Czy czegoś do szczęścia więcej potrzeba?
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 17 listopada 2007, 10:10
Ono matopejo, opiekunowie pomagają robić dobre wiersze. Część nauki - przynajmniej ja to tak traktuję. Nic wcale nie musisz zmieniać, ale po to dają te sugestie byś lepiej napisała następnym razem.

Co do wiersza, przeciętny. Aczkolwiek nie mogę się do niczego przyczepić ;)
ono matopeja
ono matopeja 18 listopada 2007, 08:09
słomiany zapał
na twojej głowie
kolorem przerzedzonych włosów
nie pozwolił dotrwać do jutra
wszystko kończysz
przedwczoraj
to takie niepoważne
w poważnym wieku
zapalasz nadzieję
by zdeptać ją nie na końcu
w połowie drogi
natychmiast
moje łzy nie muszą jej już gasić
została tylko spalenizna
przysłano: 16 listopada 2007 (historia)

Inne teksty autora

***
ono matopeja
karawana
ono matopeja
Trawa
ono matopeja
Skarżypyta /hard/
ono matopeja
Samochwała /hard/
ono matopeja
*** (dwa anioły )
ono matopeja
krawiectwo lekkie
ono matopeja
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca