Literatura

*** (wiersz)

ono matopeja

chwytne wargi

uwierają wszystko

od początku

za szerokie

za moje

za bardzo

 

ta różnica

dwadzieścia pięć lat

nie z Kawafisa

realna

jak puch z poduszek

ulatujący przez okno

moim potępieniem

bez sensu

że tak musi być

 


słaby 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 27 maja 2009, 21:54
Ja podejrzewam, że te wargi mogą być chwytne. Oj, bardzo niekiedy. : )
electricdog
electricdog 27 maja 2009, 22:01
brak chwytnego wiersza.
violacea
violacea 22 kwietnia 2011, 17:06
puch z poduszek
ulatujący przez okno
z moim pragnieniem

tak musi być


tak bym to napisała:) pozdrawiam :)
przysłano: 27 maja 2009 (historia)

Inne teksty autora

karawana
ono matopeja
Trawa
ono matopeja
Skarżypyta /hard/
ono matopeja
Samochwała /hard/
ono matopeja
*** (dwa anioły )
ono matopeja
krawiectwo lekkie
ono matopeja
od(nowa)
ono matopeja
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca