Dłoń (wiersz)
Goosfrabba
Zostałem wyrzeźbiony w dłoni
bez słowa na obronę
jak monument z Samotraki
Oskażany przez sądy
a jednak ciągle na dożywotniej przepustce
W niej działy się losy
zapowiedziane od dawna
Ujrzał ją świat
w ciemności
i w zatrzęsieniu
wkomponowaną w oliwne drzewo
dobry
1 głos
przysłano:
25 marca 2008
(historia)
przysłał
Goosfrabba –
25 marca 2008, 15:44
autoryzował
ew –
26 marca 2008, 20:08
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
po trudach czytania nieśmiało stwierdzam, iż mi się spodobał.
Lecz czcionka całkowicie mi się nie podoba.
Urzekło mnie oliwne drzewo i Samotraka...
Pozdrawiam tajemnie ;)
ja stary człowiek i ..mogę przeczytać:P:))
extrass po głębokich poszukiwaniach extrass:)
Nic tylko przetrzepać skórę