Literatura

Zdradzona (wiersz)

Goosfrabba


czekała na smutek w ustach
zagadkę bladych oczu
z poniedziałku na wtorek

długą łydką wskazującą
sznurowane kroki
uciążliwe gumy losu
na podeszwach


między brwi
wciska mokrą chustę
niedowierzań


szyty na miarę ból
wystający spod czarnych paznokci


nadzieja umiera
pierwsza
nie ostatnia


niczym
krzykliwy ptak
na dnie jeziora




Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
joan
joan 12 września 2008, 10:57
klimat jest- ale coś mi tu nie gra- wrócę jeszcze:)
ew
ew 12 września 2008, 13:00
powiększ czcionkę , dobrze ?
ew
ew 14 września 2008, 15:23
Fajne to, mijalność, samotność, smutek, a wszystko to ubrane w ciekawe metafory. Mokra chusta niedowierzań tylko brzmi infantylnie, nie chcesz nad tym pomyśleć?
estel
estel 14 września 2008, 22:14
Łojej. Ja rozumiem, że to o doświadczeniach cokolwiek paskudnych, ale przynajmniej od połowy w dół zbudowałeś wiersz na mętnym roztworze z wytartych, potocznością akurat się nie broniących, słów. Mdły to roztwór i nieciekawy. Mam na myśli chustę niedowierzań albo tę zagrywkę z nadzieją. Nadzieja jest już totalnie poetycko wyprana, zabawa pierwsza - nie ostatnia w umieraniu - to już nic ciekawego. Puenta - niczym krzykliwy ptak? Na pewno w ten sposób? Można by potraktować "niczym" - że nic stanowi - wtedy byłoby o wiele ciekawiej, jednak kontekst na takie potraktowanie w tym przypadku nie pozwala. I jeszcze to pomieszanie czasów przechodzące w ogólniki - jakiś chaos się wdarł. Z tego wiersza biorę tylko dwie pierwsze strofy.
Jaqint
Jaqint 14 września 2008, 23:45
Jednym słowem, dla Estel nie ma nadziei. :)
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 15 września 2008, 11:47
To nie jest dobry tekst, ciamciaramcia - za wybaczeniem. Dużo słów, mało treści i ciągle o tym samym. Już po drugiej strofce ma się wrażenie, że wiemy jak się wiersz zakończy. Temat również rozczarowuje, nie jest pokazany w nowy, zaskakujący sposób. To tylko wielokrotne powtarzanie tego samego przy doborze innych słów.
przysłano: 11 września 2008 (historia)

Inne teksty autora

Wspomnienie
Goosfrabba
w krótkiej partii
Goosfrabba
Piętro wyżej
Goosfrabba
Migawki
Goosfrabba
Przedwiośnie
Goosfrabba
NIEPOKÓJ
Goosfrabba
Grudzień Mamo
Goosfrabba
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca