Literatura

Kapelusznik (wiersz)

Goosfrabba

kapelusznik znów
na wiosnę tka nowe nadzieje
wielkimi krosnami wiatru
oporządza lasy i pszczelniki
 
ciężkie topole i dęby
płodzą migdałowe kwiaty
białe - pędzące ku niebu
 
i deszczem spadają
piękne poematy
na głowy nieprzezornych
przechodniów
 
przecież to maj
i już gąsienice się namnażają
a każda w swoim kapeluszu
 
podczas gdy ja
pod parasolem złudzeń
widzę tylko podmoknięte buty


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Anna Pisarska 28 maja 2010, 14:37
co to są podmknięte buty? można je kupić na allegro ? :P

nieźle całkiem, w jednym miejscu tylko ciężkością mnie przygniotłeś. o tu:
wielkimi krosnami wiatru
oporządza lasy i pszczelniki

ciężkie topole i dęby


- ja bym się pozbyła przy krosnach przymiotnika, byłoby wtedy nieco lżej tekstowi.
Goosfrabba
Goosfrabba 2 czerwca 2010, 19:52
podmoknięte oczywiście :) przepraszam, poprawione ;)
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 5 czerwca 2010, 16:00
Gąsienice w kapeluszach się mnie podobają. Muszą sympatycznie wyglądać:)
"piękne poematy" trochę straszą.
przysłano: 28 maja 2010 (historia)

Inne teksty autora

Wspomnienie
Goosfrabba
w krótkiej partii
Goosfrabba
Piętro wyżej
Goosfrabba
Migawki
Goosfrabba
Przedwiośnie
Goosfrabba
NIEPOKÓJ
Goosfrabba
Grudzień Mamo
Goosfrabba
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca