Literatura

Szafir (wiersz)

Błażej Szuman

 

Szafir

Obudził mnie włosów twoich jedwab,
po twarzy lekko mnie łaskocze...
Jesteś tu przy mnie tak niepewna
jak to uczucie jest urocze!

I ciepło, które między nami
a w tym jedwabiu sad jabłoni.
I ciało gładkie jak aksamit,
takie przyjemne dla mych dłoni.

Czekam cierpliwie przebudzenia
by spojrzeć, jak nikt nie potrafi
chwili rzęs twoich rozdzielenia
i najpiękniejszy oczu szafir.

 


słaby 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Usunięto 2 komentarze
przysłano: 1 marca 2018 (historia)

Inne teksty autora

Limeryk w koronie
Błażej Szuman
Mleko
Błażej Szuman
Odejście
Błażej Szuman
Mglistość twoich oczu
Błażej Szuman
Miłość bezbłędna
Błażej Szuman
Jeniec
Błażej Szuman
Ciche dni
Błażej Szuman
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca