Literatura

drugi stół (wiersz)

Aldona Widłak

Dobrze zajrzeć do mojego "Stołu" przed przeczytaniem tego wiersza

likier wypity

stół stoi stale w tym samym miejscu

odrastają nowe zioła

czekam aż zarosną zielenią ślady po nożu

przy ziemi wyśledzi je tylko ten kto szuka

kiedy łąki stają się dzikie

niczym nieusprawiedliwiona niczyjość

bywa jak odrzucona korona

koronki serwety i różańca

na nic się tu już zdadzą

 

 

pewność i zaufanie w czystość kryształu w

łagodne łuki katedry

kuszą już tylko kontemplowaniem klęski

zdania zawiodły

wyrazy więdną

euforia eufonii

ukryła pustkę

między słowami

zostają kręte światy

na niewyciągnięcie ręki

 

 

palce grzęzną w świetle w ciemności w powietrzu

unosi się sens przelatującej muchy

nim usiądzie i z kieliszka zliże pozostawione krople


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marek Dunat
Marek Dunat 18 kwietnia 2008, 14:29
z niecierpliwoscia czekałem na kolejny wiersz pani Aldony . niestety oblanym został kubłem zimnej wody. :( regresja.

stół stoi stale
Aldona Widłak
Aldona Widłak 18 kwietnia 2008, 15:39
Panie Anathemo, czego Pan chce ode mnie? Pan chce, żeby cały czas kaczka po francusku? Tak się nie pisze wierszy. Nie powinno się w każdym razie. Z przyjemnością wróciłam do normy, czyli do zabawy słowem bo jedna z niewielu rzeczy, która mi w pisaniu sprawia przyjemność. Większych ambicji nie mam. Zostawiam sobie na prozę.
Zły Miś
Zły Miś 18 kwietnia 2008, 17:55
bardzo trudno sprostać oczekiwaniom po czerwonym, ale przecież nie każdy następny wiersz musi zwalać z nóg. Jasne, że ''Pytania...'' były lepsze, ale jakbyś potrafiła utrzymać tak znakomity poziom pisania w każdym wierszu, każdym utworem zabijać czytelnika, dzisiaj pewnie dzieci uczyłyby się o Tobie w szkole :)
Pozdrawiam
Marek Dunat
Marek Dunat 18 kwietnia 2008, 18:05
no i co ? ja mam sie z tego powodu cieszyć ,że mi sie ten nie podoba ? no ? się cieszyć mam ?? :( sie nie cieszę wcale. a powiedz mi Pani Aldono dlaczego nie ? znaczy dla czego tak sie nie pisze? ktoś zabrania ? :)
Aldona Widłak
Aldona Widłak 18 kwietnia 2008, 23:21
Nikt nie zabrania Panie Anathemo. Tylko sensu nie ma. Wam Poetom się wydaje, że wiersz jakieś niewiarygodne funkcje w życiu człowieka spełnia. Panie Zły, nie jest dobrze dać się zabić, na szczęście tylko czytelniczo, ale to i tak za dużo, z powodu kilku słów, dobranych bez emocji i na zimno. Wątpię w słowa i to jest mój grzech, choroba, nazwijcie to jak chcecie i ten drobny szkopuł sprawia, że nikt się o mnie w szkole nie będzie uczył. Trzeba wierzyć w słowo a ja nie umiem go nie traktować instrumentalnie i o tym jest właściwie ten wiersz, który się Panom tak nie podoba.
Zły Miś
Zły Miś 19 kwietnia 2008, 00:48
Aldono, ale ja Ciebie próbowałem bronić, bo sam wiem jak trudno pisać po gwiazdce, przeczytaj mój komentarz w tym sensie. Pozdrawiam :)
..
.. 19 kwietnia 2008, 01:01
cichaj Michał wieszczu wywrotny!
Aldona Widłak
Aldona Widłak 19 kwietnia 2008, 01:14
Dziękuję za obronę. Ja rzeczywiście mam wstręt do słów, bo się za łatwo poddają manipulacji.
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 19 kwietnia 2008, 06:20
to nie słowa ludzi....
to ludzie słowami manipulują
i w tym urok niewiarygodny że niekoniecznie manipulację wyczytać trzeba,,,
a jak jest z poetami i co im sie wydaje to ja nie mam pojęcia... może by spytać Arkadiusa?:d
co do wiersza... troche nabzdryngolone przewrotami.. a zabawa słowem a i owszem:)))
przysłano: 18 kwietnia 2008 (historia)

Inne teksty autora

Trzynastego
Aldona Widłak
2.
Aldona Widłak
1.
Aldona Widłak
***
Aldona Widłak
***
Aldona Widłak
przekleństwo
Aldona Widłak
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca