Słonko majowe
Ze snu już wstaje,
We mglach różowe
Wyzłaca gaje
Przez chmur koronkę
Patrzy ciekawie,
Biegnie przez łąkę
Kąpać się w stawie,
Promyki drżące
Po drzewach wiesza
I budzić śpiące
Kwiatki pośpiesza,
Ukradkiem, z cicha
Pączki rozwija
I w lot z kielicha
Rosę wypija
O, ileż blasku,
Jakże uroczo !
W pobliskim lasku
Ptaszki szczebioczą,
A z tego drzewa,
Co pod oknami,
Słowiczek śpiewa
Pieśń nad pieśniami;
Piosenka płynie
Dalekim echem,
Chaty w dolinie
Wtórzą jej śmiechem,
Wszystko się budzi,
Do życia wraca,
Ożywia ludzi
Radość i praca.
Przebudzona
Adam Asnyk
Inne teksty autora
Adam Asnyk
Adam Asnyk
Adam Asnyk
Adam Asnyk
Adam Asnyk
Adam Asnyk
Adam Asnyk
Adam Asnyk
Adam Asnyk
Adam Asnyk
Adam Asnyk
Adam Asnyk
Adam Asnyk
Adam Asnyk
Adam Asnyk
Adam Asnyk
Adam Asnyk
Adam Asnyk