PCHŁA I RABIN

Adam Mickiewicz

 

Pewny rabin w Talmudzie kąpiąc się po uszy,

Cierpiąc, że go pchła gryzła; w końcu się obruszy:

Dalej czatować, złowił. Siedzi przyciśnięta,

Kręci się, wyciągając główkę i nożęta:

"Daruj, Rabi, mądremu nie godzi się gniewać:

Potomkowi Lewitów możnaż krew przelewać?"

"Krew za krew! - wrzasnął Rabin - Belijala płodzie!

Filistynko, na cudzej wytuczona szkodzie!

Mrówki snują szpichlerze; pracowite roje

Znoszą miody i woski, a trucień napoje:

Ty się jedna śród ludzi z liwarem uwijasz,

Pijaczko tym szkodliwsza, iż cudze wypijasz".

Zakończył, i gdy więźnia bez litości dłabi,

Pchła konając pisnęła: "A czym żyje rabi?"

Inne teksty autora

Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz