Jak kochankowie w oczy swoje zapatrzeni,
Niebo chłodne ku skwarnej pochyla się ziemi,
A ziemia w dreszczach słodkich do nieba się wtula -
Tak zawsze nasze serca sobie obce wzajem.
Ty żarom, a ja chłodom niebieskim oddajem
Razem, jak dnie i noce, na różnych półkulach.