Literatura

Z motywów starożytnych (wiersz klasyka)

Kazimierz Przerwa-Tetmajer

 

Dopókim kwiaty znosił z pól,

dopókim siano nosił z łąk,

dopóty śmiał się ze mnie król

i miał się ze mnie dworzan krąg.

 

I gryzłem w sobie gniew i ból.

 

Lecz kiedym podrósł, nabył sił,

byka w dziedzińcu zwalił z nóg:

sam król mi z ganku w ręce bił

i wraz z nim dworzan barwnych huk,

 

a we mnie srom jak orkan wył.

 

Lecz gdy w królewski wpadnę dom,

pobiję warty, dworzan, straż,

za ból mój, gniew mój i mój srom

kiedy ci, królu, spojrzę w twarz:

 

za okup z rąk mych co mi dasz!?


przysłano: 5 marca 2010

Kazimierz Przerwa-Tetmajer

Inne teksty autora

Lubię, kiedy kobieta...
Kazimierz Przerwa - Tetmajer
tomik Nie wierzę w nic
Kazimierz Przerwa - Tetmajer
Podczas wiatru z Tatr
Kazimierz Przerwa - Tetmajer
Marsz zbójecki ze Skalnego Podhala
Kazimierz Przerwa- Tetmajer
Ja, kiedy usta
Kazimierz Przerwa-Tetmajer
A kiedy będziesz moją żoną
Kazimierz Przerwa-Tetmajer
"EVVIVA L´ARTE!"
Kazimierz Przerwa-Tetmajer
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca