A choćbyście...

Maria Konopnicka

 

 

A choćbyście wrośli w ziemi
Siłami wszystkimi,
Choćby wszystkich dżdżów obłoki
Poszły wam na soki,
- Nie wzniesiecie w górę czoła
Gdy wiosna zawoła,
Nie wydacie duchem kwiatu,
Ni sobie, ni światu -
Bez miłości, bez zapału,
Bez czci ideału!
 
A choćbyście przeszli morza
Błękitne przestworza,
Choćby góry całej ziemi
Z skarbami wszystkiemi,
- Powrócicie iak żebracy.
Z waszych dróg i pracy,
Załamiecie próżne ręce
W strasznej głodu męce -
Bez miłości, bez zapału,
Bez czci ideału!
 
I choćbyście wyszli w pole
Z piorunem na czole,
Choćby z stali były męże
A z gromów oręże,
- Pójdą w jeństwo wasze roty
Po pod cudze płoty,
Wasze boje będą klęską,
Wasza śmierć niemęską -
Bez miłości, bez zapału,
Bez czci ideału!
 
I choćby wam trąby grały
Nowych dni hejnały,
Choćby cały świat z mogiły
Wstawał pełen siły,
Wy się z trupich waszych pleśni
Nie dźwigniecie w pieśni,
I w zmartwychwstań wielkiej dobie
Zostaniecie w grobie -
Bez miłości, bez zapału,
Bez miłości, bez zapału,
Bez czci ideału!

Inne teksty autora

Maria Konopnicka
Maria Konopnicka
Maria Konopnicka
Maria Konopnicka
Maria Konopnicka
Maria Konopnicka
Maria Konopnicka
Maria Konopnicka
Maria Konopnicka
Maria Konopnicka
Maria Konopnicka
Maria Konopnicka
Maria Konopnicka
Maria Konopnicka