Na grobie rycerz...

Maria Konopnicka

Na grobie rycerz z dawnych lat
Z wzniesioną głową stoi;
Na czole hełm, na ręku tarcz,
A pierś zamknięta w zbroi.

Wróżbę on kiedyś taką miał
Za dni swych, za żywota,
Że kiedy kośbę skończy śmierć,
Ozwie się trąba złota.

I czeka rycerz wiek i dwa,
Wśród śmierci stojąc żniwa,
I słucha w dzień, i słucha w noc,
Czy trąba się odzywa.

I rdza mogilna zjadła miecz,
I hełm wyżarły deszcze,
I w tarczę bije wiatr i śnieg,
A rycerz czeka jeszcze...

I słońce mu wypiło wzrok,
I mchy'wyrosły z zbroi,
I pierś pęknięta sypie proch,
A rycerz ciągle stoi...

I słucha w dzień, i słucha w noc,
K-amienne czoło wznosi,
A śmierć tuż przy nim chodzi wzdłuż
I kosi... kosi... kosi...

Inne teksty autora

Maria Konopnicka
Maria Konopnicka
Maria Konopnicka
Maria Konopnicka
Maria Konopnicka
Maria Konopnicka
Maria Konopnicka
Maria Konopnicka
Maria Konopnicka
Maria Konopnicka
Maria Konopnicka
Maria Konopnicka
Maria Konopnicka
Maria Konopnicka