Suto ściel to Łóżko
I ściel je w Bojaźni -
Śpij w nim schludnie, aż Dzień Sądu
W górze się rozjaśni.
Wygładź Prześcieradło
I popraw Poduszki -
Niechaj żółta wrzawa Brzasku
Tej Gleby nie wzruszy -
I ściel je w Bojaźni -
Śpij w nim schludnie, aż Dzień Sądu
W górze się rozjaśni.
Wygładź Prześcieradło
I popraw Poduszki -
Niechaj żółta wrzawa Brzasku
Tej Gleby nie wzruszy -