Jeśli nie możesz ukształtować swojego życia
tak, jak chcesz, przynajmniej o to się staraj
tak, jak możesz: aby go nie upodlić
w ciągłym ze światem obcowaniu,
w bieganiu i gadaniu.
Upodliłbyś je, wlokąc to w prawo, to w lewo,
obnosząc je dokoła, zanurzając
w te spotkania towarzyskie, te bankiety,
w tę głupotę codzienną,
ażby się stało obcym dla ciebie brzemieniem.
tak, jak chcesz, przynajmniej o to się staraj
tak, jak możesz: aby go nie upodlić
w ciągłym ze światem obcowaniu,
w bieganiu i gadaniu.
Upodliłbyś je, wlokąc to w prawo, to w lewo,
obnosząc je dokoła, zanurzając
w te spotkania towarzyskie, te bankiety,
w tę głupotę codzienną,
ażby się stało obcym dla ciebie brzemieniem.