Za korzonki mych włosów jakiś bóg schwytał mnie.
Skwierczałem pod jego napięciem jak prorok na pustyni.
Noce migały jak powieka jaszczurki;
Świat pustych bezbarwnych dni w oczodole bez cienia.
Sępia nuda przybiła mnie do tego drzewa.
Gdyby on był mną, uczyniłby to samo co ja.
Skwierczałem pod jego napięciem jak prorok na pustyni.
Noce migały jak powieka jaszczurki;
Świat pustych bezbarwnych dni w oczodole bez cienia.
Sępia nuda przybiła mnie do tego drzewa.
Gdyby on był mną, uczyniłby to samo co ja.