Chcę, chcę

Sylvia Plath

Z otwartymi ustami, boskie niemowlę
Ogromne, łyse, chociaż z dziecinną głową,
Krzyknęło do kopniętej matki .
Wygasłe wulkany pękły i rozkruszyły się.

Piasek ocierał wargę pozbawioną mleka.
Płakało wtedy przez krew ojca
Który ustanowił osę, wilka i rekina do pracy,
Stworzył dziób białego głuptaka .

Zastarzaly patriarcha o wyschniętych oczach
Zebrał swoich ludzi ze skóry i kości,
Kolce w koronie z pozłacanego drutu,
Ciernie na krwawej łodydze róży.

Tłum. Gower

Inne teksty autora

Sylvia Plath
Sylvia Plath
Sylvia Plath
Sylvia Plath
Sylvia Plath
Sylvia Plath
Sylvia Plath
Sylvia Plath
Sylvia Plath
Sylvia Plath
Sylvia Plath
Sylvia Plath
Sylvia Plath
Sylvia Plath
Sylvia Plath
Sylvia Plath