Literatura

Mojej matce (wiersz klasyka)

Baran Józef



Tak chciałbym ujrzeć Cię promienną:
jak w oknie pośród pelargonii
uśmiechasz się do przechodzących,
"Szczęść Boże" - pozdrawiają Cię znajomi.

Idziemy łąką ramię w ramię,
zrywasz na bukiet kwiaty najpiękniejsze,
a na ustronnej cichej ławce
czytamy wspólnie wiersze.

Potem wracamy hojnie obdarowani
muzyką świerszczy, bławatkowym niebem?
Tak chciałbym ujrzeć Cię promienną,
szczęściem z Tobą łamać się jak chlebem


wyśmienity 3 głosy
przysłano: 5 marca 2010

Baran Józef

Inne teksty autora

Ballada zimowa
Baran Józef
dopóki jeszcze
Baran Józef
Jak szybko jak łatwo
Baran Józef
Piosenka zauroczonego
Baran Józef
Godzina słoneczna
Baran Józef
Moja nocna dziewczyna
Baran Józef
Ojciec w szpitalu
Baran Józef
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca