Literatura

Poezja naszych czasów (wiersz klasyka)

Baran Józef

 

 

rozprawiali o milionach

które cudownie przemieniały się w miliardy

wachlując swe muzy niedbale

tą najpiękniejszą muzyką cyfr



w restauracji chińskiej

gdzie kwiecisty rosół i schab lakierowany

siedziałem jak Chrystus kuszony na Górze

goły między biznesmenami



i rozmyślałem o swych oszczędnościach:

kupie tzw. bezcennych metafor

słuchając jak triumfuje w ich słowach

nowoczesna poezja walutowa


przysłano: 5 marca 2010

Baran Józef

Inne teksty autora

Ballada zimowa
Baran Józef
dopóki jeszcze
Baran Józef
Mojej matce
Baran Józef
Jak szybko jak łatwo
Baran Józef
Piosenka zauroczonego
Baran Józef
Godzina słoneczna
Baran Józef
Moja nocna dziewczyna
Baran Józef
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca