Literatura

" Dopóki walczysz zwyciężyłaś " (wiersz klasyka)

Wiesława

Choroba tak wiele mi zabiera,

powoli niszczy życie aktywne.

Kawałek po kawałku obdziera,

pragnie, aby stało się pasywne.

Każdego dnia jest mnie mniej

i uśmiech coraz smutniejszy.

Czasem znika wiara, że się polepszy.

Mimo to, walczę w zgodzie z mottem,

by zaniedbań nie zarzucać sobie potem.

Bardzo często trenuję w pocie czoła,

czy mnie zatrzymać teraz ktoś zdoła?

Pełne walki i determinacji, to moje życie,

z bezsilności czasem popłaczę sobie skrycie.

Duch walki codziennie się we mnie odradza,

w dążeniu do celu, nikt mi nie przeszkadza.

Żyję wciąż nadzieją, że wyzdrowieć mi się uda,

bo gdy moc wiary w duszy, to dzieją się cuda.

 

 


dobry+ 5 głosów
przysłano: 5 grudnia 2023 (historia)

Wiesława

Inne teksty autora

więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca