Literatura

droga (drugi słupek) (wiersz)

Anathema

droga (2 słupek)

przy siąść, za siąść, za lec, za
sklepić
dupsko przydrożnym słupkiem. a droga
niech pędzi. wprzód, wtył, naboki,byleniedonieba,
byleniedopiekła.


arterie po to są, by pędzić nimi, przeznie, wnich.
miałem kiedyś piękny zielony kwiat.
zasadziłem go w samym rogu ogrodu.
przy drodze.
o tak - zielony był. właśnie taki.
jak dzieciństwo. pies szczał na niego
z uporem szwajcarskiego Pateka, mimo,
że miał dość cholernej przestrzeni. zabiłem go .

siedzę. z tyłu piętrzy się las.
sosnowy. a cała grupa dziwnych, za kapturzonych,
katarzonych, ciętych, paleńców
znosi chrust.
będą jedli trupy . również psa.

patrzę. domy też stoją. patrzą .patrzymy.
jest tutaj obecny jakiś rodzaj cywilizacji.
nie myślę. pamiętam też małego kotka .
Malinka (już nie żyje i mówią, że poszedł do nieba),
spalił go w piecu.
mały kotek płonący w piecu olejowym. to nieźle brzmi.
źle się pamięta.
źle przypomina. to nie jest dobre miejsce.
rodzi niekorzystne wspomnienia.
siedzenie takie zabija przydrożne słupki.
pora ruszać dalej.

autostrada katowice- kraków kwiecień 2007
wszystkie błędy w pisowni zamierzone. Anathema62


wyśmienity 6 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marek Dunat
Marek Dunat 19 lipca 2007, 00:27
nie wiem dlaczego mi sie tak połowa pogrubiła ? :( śfiinia jakaś , czy co ?
zieloneciele
zieloneciele 19 lipca 2007, 11:30
lubie te Twoje drogi czytac.
ten kotek plonacy w dalszym ciagu mnie przeraza.i kwiat zielony zastanawia nieodmiennie.
calosc nasuwa zle obrazy.grozne obrazy.
hm...
czekam tak ogolem na dalszy ciag drogi.cos bedzie jeszcze?pozatym co jest juz?hm?
Marek Dunat
Marek Dunat 19 lipca 2007, 14:50
pewnie będzie , gdy wyrusze w drogę :) pozdrawiam cielaczku !
estel
estel 19 lipca 2007, 19:38
haaa! mam literówkę! na bank nie miało jej być. :)
drogę ową muszę mocno strawić Panie... Kolego, bo jeszcze odczuwam guza po tym słupku co to mnie z rańca w łeb trzasnął.
Marek Dunat
Marek Dunat 19 lipca 2007, 20:00
mój Boże estel ?? <wywalaoczyska> - a gdzież Ty przechero mi zaglądasz?? :D
estel
estel 20 lipca 2007, 10:26
no. to i ja mogę powiedzieć, że znam tą drogę. I na pewno widziałam tych zapaleńców. Ale tym moim nie udało się rozpalić ognia.
Wiesz co góralu, się "eech" uczepię. nijakie to w wierszu dla mnie.
:)
Marek Dunat
Marek Dunat 20 lipca 2007, 10:38
estel!! chyba Cię palnę ! jakie eech ??
estel
estel 20 lipca 2007, 10:43
Ty se nie pozwalaj za dużo! I tak wszyscy widzieli!
Marek Durczyk
Marek Durczyk 21 lipca 2007, 09:28
Cholera jasna ! Wrażenie kolosalne.
Negresse 21 lipca 2007, 23:16
dojrzewał ten tekst chyba długo w poetyckich komórkach błękitnej krwi"książę" niebanalnego wiersza
letarg
letarg 22 lipca 2007, 11:04
Ależ wierszydłoproza!! Super!!
letarg
iga
iga 23 lipca 2007, 16:36
wszystkim(nie będę oryginalna)się podoba to chyba wypadałoby złożyc podziękowania słupkom:)
Marek Dunat
Marek Dunat 23 lipca 2007, 17:21
ha :) dziękuję Iga . słupki są tutaj rzeczywiście najważniejsze.
przysłano: 19 lipca 2007 (historia)

Inne teksty autora

miejsca
Marek Dunat
pani Waleria odchodzi
Marek Dunat
świętość
Marek Dunat
Aleja Zakonników
Marek Dunat
prawy
Marek Dunat
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca