* * *

adria

 

 

twoje usta przypomniały wszystko

po dozwolonej fioletowej godzinie

oczy biegały po gałęziach

łzy myły nogi brzozy

gdy zrobiliśmy to tam gdzie nie było

można. i wiersz. najpierw na brzozie

potem w kamieniu wyryty

miał przetrwać

nie przetrwał                                  

  

adria
adria
Wiersz · 15 grudnia 2007
anonim
  • Marek Dunat
    ładnie poprowadziłaś .nie przegadałaś , zaciekawiłaś.

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    "łzy myły nogi brzozy" - okropny wers , łzami zalewanie zawsze kiczowato brzmi. Poza tym ładnie poprowadzone poprzez fioletową godzinę , niedozwolenie aż do przemijania .

    · Zgłoś · 16 lat
  • wocemir
    Z początku jakoś (dwa pierwsze wersy) mnie nie zachwyciły. Potem poszło jak z płatka, ciurkiem przeczytałem. Fajny klimat to stwarza, choć krótkie.......jakby rzekł niejaki Urukhai: Jest wiersz.

    Pozdrawiam.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Anonimowy Użytkownik
    sylwia
    Piękny.... intymny wiersz;) niestety mężczyźni INACZEJ PODCHODZĄ DO INTYMNODCI'

    · Zgłoś · 7 lat