Literatura

trendy z banałem (wiersz)

Anathema

dedykuje jednej takie pani i drugiej takiej pani od banałów . te panie są ;)

 

to nie czas na pisanie wierszy
poezja
kurzem pokryta zdycha w przydrożnym
rowie już tam pies nogę nad nią zaczął
podnosić już pierwsze
krople
kwaśnego deszczu z przestrzelonego
nieba trują strofy od deski
do deski przeszywają

poeci na rzepy zapinają przyłbice
automatyczne zamki firmowe
na komorach kopiowe
ołówki w pocie czoła
łamią

już nie ma przebacz mówi
krytyk sępiąc oczy
pazurem strofy drze
nadziewa na haczyk
głupotę snobizmem polaną
zarzuca

bierz

Anathema62 2008


wyśmienity– 7 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Znaleziono 27 komentarzy. Poniżej ostatnie 25.
ew
ew 17 lutego 2008, 15:57
skażają - nie brzmi mi .
Ostatnia strofa kapitalna , do wcześniejszych również nic nie mam .
estel
estel 17 lutego 2008, 16:45
no i co. buntuj się, proszę bardzo. dobrze wychodzi. tylko mały świat i małą poezję możesz zmienić, zawsze ktoś będzie wyznaczał trendi a im dziwniej tym się zrobi lepiej. a na poezję i tak ten pies sikać będzie i gorsze rzeczy wyprawiać też będzie, bo nie ma sprawiedliwości i samokrytyki, nie ma!!! aaaaa.
no. koniec, wiersz na potrzeby, fajnie.
whiteshrew
whiteshrew 17 lutego 2008, 16:52
Cynizm piękny materiał do formowania wierszy :]
Ja bym coś skróciła (zupełnie jak nie ja )

to nie czas na pisanie wierszy
poezja
kurzem pokryta zdycha w przydrożnym
rowie już tam pies nogę podnosił
już pierwsze krople

ale to tylko moje skromne zdanie jakbym się miała przyczepić:]
a ogólnie :))))
Marek Dunat
Marek Dunat 17 lutego 2008, 17:36
ciekawe co powie mi taka jedna pani co jeszcze nie była , a do której najbardziej te słowa. :) rzeczywiście ew. to skażanie było do kitu.dziękuję za odwiedziny . ładnie Grzesiu powiedziałeś o plemieniu . takież Ci ono :D
Latte
Latte 17 lutego 2008, 18:05
no ostania strofa to powala całość o!boski na bardzo dobrze... Nie myślisz, że te panie co im dedykowałeś to chciały Cię sprowokować:D

pozdrawiam
Marek Dunat
Marek Dunat 17 lutego 2008, 18:25
róznie to bywa. ja też kofeino nie należę do pokornych . prowokacja - fajna rzecz czasami :D
Latte
Latte 17 lutego 2008, 18:29
kofeina to pokorna nie jest na pewno a jak ciśnienie potrafi podnieść... :D
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 17 lutego 2008, 20:22
i dodam coś co mnie dręczy od dawna... czyż nie jest banalne powtarzanie że coś jest banalne? czy to nie jest łażenie na skróty? od każdego tutaj opiekuna przeczytałem już, że piszę banały... tylko kto mi powie co to takiego ten cały banał? czy to nie czasem powtarzanie utartych zwrotów i schematów? czy więc stwierdzenie że coś jest banałem nie jest prawdziwe w stosunku do każdego prawie komentarza?
a może warto czasem przeczytać wiersz sercem? nie li tylko suchym oglądem słów,zwrotów,metafor i
przenośni?
dziś poczytałem Szymborską(to ta od Nobla) tyle banalnych pojedynczych słów nawet chyba nie napisano na całym portalu.. a jednak czytane sercem porywają i to jest właśnie urok poezji! to poezja jest właśnie!
p.s. a jak mi ktoś pisze o policzeniu sylab to odruch wymiotny natychmiastowy:P
Marek Dunat
Marek Dunat 17 lutego 2008, 20:31
boszzzz Grzesiu ! a ja kilka razy Tobie pisałem ! o tych znaczy sylabach :D. jeśli chodzi o banał to juz kiedys cos o tym pisałem :
www.wywrota.pl/literatura/15864_banalnie_anathema.…
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 17 lutego 2008, 21:23
Marku,każdy z nas inaczej czyta,pisze,mysli i czuje i to też pewnie kolejny banał:P
może nie dajmy sie sobie zapętlić bo stąd do obłędu juz tylko dwa wiersze i kilka komentarzy:)))
Marek Dunat
Marek Dunat 17 lutego 2008, 23:16
i racja stary . szacun.
urughai
urughai 18 lutego 2008, 07:33
"to nie czas na pisanie wierszy

poezja
kurzem pokryta zdycha w przydrożnym
rowie już tam pies nogę nad nią zaczął
podnosić j

uż pierwsze
krople
kwaśnego deszczu z przestrzelonego
nieba trują strofy od deski
do deski przeszywają

poeci na rzepy zapinają przyłbice
automatyczne zamki firmowe
na komorach kopiowe
ołówki w pocie czoła
łamią

już nie ma przebacz
mówi
krytyk sępiąc oczy
pazurem strofy drze
nadziewa na haczyk
głupotę snobizmem polaną
zarzuca

'bierz" ..................owo słowo jakoś mi nie w ten czas

co do reszty trudno mi się odnieść............i zebrać w sobie by zżyć się słowem.........trudno mi..............Serdecznie Pozdrawiam!
urughai
urughai 18 lutego 2008, 07:34
Nie cierpię słowa "banał" - "przegadane" - "warsztat"
zieloneciele
zieloneciele 18 lutego 2008, 08:34
"Każdy może tworzyć byle co i ma prawo być z tego zadowolonym, byleby
nie był w swej pracy szczerym i znalazł kogoś, który równie kłamliwie
będzie to podziwiał."-tak mi sie jakos nasunelo w zwiazku z tym. znaczy sie w zwiazku z trescia tegoz. bo nie ze o tym. nooo...wiesz.
ja sie nie znam na poezji ale sobie mysle iz utwor ten moglby byc takim dosyc uniwersalnym hmm...schematem(w pozytywnym slowa znaczeniu) i daloby sie w niego wlozyc prawie wszystko. malowanie,spiewanie i robienie pierogow.
takie tam.
wiesz o co mi chodzi?;)
xellia
xellia 18 lutego 2008, 13:43
wiesz, ze masz masz racje :)
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 18 lutego 2008, 20:16
cielątko zielone co znaczy: kłamliwie podziwiał?
zieloneciele
zieloneciele 18 lutego 2008, 20:29
Grzesiu z.
mysle ze znaczy to ni mniej ni wiecej tyle iz udawal ze podziwia. pial hymny pochwalne nieszczerze. jakos tak.
mysle, poniewaz to cytat. pewna nie jestem. wszystko wzgledne.
moze rozumiem zle.
ladnie?:)
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 18 lutego 2008, 21:10
tyż piknie... ale jakoś nie mogę pojąć kontekstu tego cytatu...
może dlatego że też się nie znam na poezji:(((
"prawdę prawdą wychłostać
kłamstwo kłamstwem pogłaskać"
z nick-ąd niejaki
heheheheh
J.K.Gotard
J.K.Gotard 18 lutego 2008, 21:13
Fajnie piszesz ,podoba mi sie to tempo i abstrakcyjny układ słów także tu
Sandra
Sandra 18 lutego 2008, 21:53
dla kogo konkretnie ta dedykacja?? bo chyba od banałów jestem ja;(
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 18 lutego 2008, 22:18
dla jednej takiej i drugiej takiej..a obie o !boskie:P):D:D:D:D
Sandra
Sandra 18 lutego 2008, 23:17
jak to kobety
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 18 lutego 2008, 23:35
czasem wzdycham cytatem: kobieto,puchu marny...
tajemnica
tajemnica 19 lutego 2008, 13:54
o!boski ten wiersz :)
Libra 2 marca 2008, 14:52
ech... szczerze powiedziawszy to przeczytałam ten wiersz i zwątpiłam... aż się zastanawiam czy dalej coś pisać... czy jest sens i czy kiedyś coś wyjdzie z tych bazgrołów moich. ale cóż, podobno grafomania nie boli... ;P a wiersz - świetny. pzdr
więcej komentarzy »
przysłano: 17 lutego 2008 (historia)

Inne teksty autora

miejsca
Marek Dunat
pani Waleria odchodzi
Marek Dunat
świętość
Marek Dunat
Aleja Zakonników
Marek Dunat
prawy
Marek Dunat
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca