potajemnie

modliszqa

 

bo ona ma oczy i włosy
w kolorze twoich
skórę też ma jak ty papierową
tych samych przyjaciół
chociaż więcej wrogów

wykrada się o poranku za tobą
skręcając w najbliższy zaułek
spełnia życzenia
mniej pobożne niż więcej

wypełnia pustkę płynnie
skupiając się na kwadransie
by na czas wrócić

słona woda podobno dobrze robi na oczy
a skorupka
i tak pachnie mięczakiem
modliszqa
modliszqa
Wiersz · 31 maja 2009
anonim