Lekko

Kredka

Upadła w żelaznych szponach szarawego świata.
Świtem zdechła niewinnie wśród miłych uśmiechów.
Jej oczy otwarte szeroko aby zapamiętać.
W miękkiej bluzeczce wśród namacalnych chłodów.

Przyłożyli w twarz jedwabnym woalem.
Ukołysali głośną macierzyńką przyśpiewką.
Zamknęli duszę w kratkowanym ciele.
Niech wzrasta pośmiertelnie jak zamknięty chwast.

Widziałem pośród męskich nóg jej uśmiech wyrazisty.
Mnie też zapuszkowano w pudełku po konserwie.
Z tym że moja dusza odleciała w niebo.
A tamtą koleżankę zamknięto w ludzkim piekle.

(...jako ważnego gościa, aby było ciepło

 

Kredka
Kredka
Wiersz · 6 lipca 2009
anonim
  • Justyna D. Barańska
    1 - dlaczego każdy wers zakończony kropką? dlaczego tak poszatkowany tekst?
    2 - co to za niedomknięty nawias z wielokropkiem?
    3 - i jeszcze taki jeden samotny przecinek, wcześniej nie stosujesz zasad interpunkcji, to po co na końcu?
    4 - tekst słaby, pomijając już to, co powiedziałam powyżej, dochodzi jeszcze nadmierne użycie przymiotników, powielanie schematów (np. tych z duszą). ponadto konserwa nie ma pudełka, a puszkę.

    jedyne, co mi się podoba, to zamknięcie w piekle "jako ważnego gościa aby było ciepło" - to daje w jakiś sposób do myślenia.

    · Zgłoś · 15 lat
  • tomasz
    mi tutaj nic nie dalo do myslenia. pomysl moze i jest ale sposob w jaki zostal wykorzystany, coz na najnizszym poziomie.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Anna Kruk
    Słaby tekst z dużymi aspiracjami, jakich niestety wiele. Plus za aspiracje, polecam trochę poczytać XX-wiecznych poetów (nie XXI-wiecznych, bo to nie poeci! Nie ma już takowych). Nie zniechęcaj się, pisz dalej, praktyka czyni mistrza :)

    · Zgłoś · 15 lat